Bogate w minerały sole z Morza Martwego już od czasów biblijnych słyną z właściwości terapeutycznych i zdolności gojenia ran. Podobno król Salomon obdarował nimi królową Sabę podczas swojej wizyty na Ziemi Świętej. Według legend z soli sowicie korzystała również królowa Kleopatra. Stanowiły podstawę jej rytuałów upiększających i powód, dla którego namawiała Marka Antoniusza do podboju rejonu Morza Martwego podczas jego judejskiej kampanii. Skąd ten zachwyt? Sole morskie pomagają oczyścić, wygładzić i zrewitalizować skórę, nadając jej młodszy, zdrowszy i bardziej promienny wygląd.